Członkowie koła historycznego odwiedzili młyn wodny w Karwowie

Przejeżdżając przez miejscowość Karwowo naszą uwagę przyciąga dość duży, zabytkowy budynek-młyn. Zaciekawieni historią i bliższym poznaniem architektury tego miejsca przeprowadziliśmy krótką rozmowę z „kustoszem" młynu Czesławem Rybackim.
Otóż dowiedzieliśmy się, że owa budowla została wzniesiona w 1947 r. Pierwotnie znajdował się tu młyn spalony w czasie II wojny światowej przez żołnierzy niemieckich. Przed wojną właścicielem młynu był Niemiec o nazwisku Bytner.
Młyn jest budowlą wzniesioną głównie z drzewa sosnowego. Wykończenia i niektóre elementy są wykonane z cegły. Duże wrażenie wywiera na zwiedzających usprzętowienie młyna. Młyńskie koło i turbiny napędzane wodą to tylko niektóre z nich. Ciekawość wzbudza również stabilizator napięcia regulujący je. Głównym surowcem przetwórczym jest pszenica tudzież żyto. Wydajność takowego młynu to 100 kg zboża na 1h, a obrazowo mówiąc to 100 kg na 1h. W całym młynie są dwa młynki napędzane turbiną o mocy 30 koni mechanicznych.
Cała maszyneria młyna jest oczywiście dużo bardziej skomplikowana. Wszyscy, którzy byliby zainteresowani zwiedzaniem młyna zrobiliby to bez problemów, a i na pewno dowiedzieliby się dużo więcej o historii tegoż zabytku od jego właściciela p. Czesława Rybackiego.

Tweetnij

Wrzuć na Facebooka

Czytań: 3778

autor: Hanna Chrzanowska