Na lekcji geografii pani pyta Jasia: - Jasiu, jaka roślinność występuje w lesie równikowym? - Nawozy tropikalne- odpowiedział Jaś. *** Na lekcji religii: - Kto z was, dzieci, chciałby iść do nieba ? - pyta ksiądz katecheta. Wszystkie dzieci podnoszą ręce do góry, tylko Jaś siedzi bez ruchu. - A ty, mój chłopcze, nie chcesz iść do nieba? - Chcę i to bardzo, ale obiecałem tacie, że zaraz po lekcjach wrócę do domu. *** Koleżanka do kolegi: - Franeczku, założę się że nie potrafisz zrobić pięciu błędów w jednym wyrazie. - A jaki to wyraz? - Fzhut słońca. *** Na lekcji wychowania fizycznego nauczyciel poleca uczniom ćwiczyć „rowerek” Jeden z chłopców nie rusza nogami. - Dlaczego nie ćwiczysz? - Bo ja teraz jadę z górki. *** Nauczyciel tłumaczy uczniom, że nie ma pojęcia „większej” lub „mniejszej” połowy. Obie połowy są zawsze równe. Pod koniec lekcji podsumowuje: - Ale co ja wam będę tłumaczył ! I tak większa połowa z was pewnie tego nie rozumie! Humor z zeszytów szkolnych - Danusia ratując Zbyszka przed napaścią dzikiego zwierza zabiła go.
- Danusia weszła na ławę i zaczęła grać na lutownicy.
- Danuśka siedziała na ławce, a między nią siedzieli dwaj rybałci.
- I wtedy Jagienka wybiegła z domu i ruszyła z kopyta za Zbyszkiem.
- Straszne były te krzyżackie mordy.
- Za ścianą dał się słyszeć tupot kopyt i po chwili do karczmy wpadła Danusia z księżną Mazowiecką.
opublikowała Magdalena Drzazgowska
Czytań: 1499 autor: Magdalena Drzazgowska |