Gimnazjum w Radziłowie

Dziś jest: 27 września, piątek. Imieniny: Damiana, Amadeusza, Mirabelii, Urbana, Wincentego

Polecamy: Galerie zdjęć · Księga Gości · Gmina Radziłów ·Testy ruchu drogowego · Zdjęcia klas · Kronika · Biblioteka · Dodaj artykuł · Sport · Absolwenci gimnazjum · Dokumenty · Słownik gwary uczniowskiej · e-grajewo· Gmina Radziłów na starej fotografii · Filmy
Jesteś: Uczeń» Humor tygodnia

Zmiany w serwisie Gimnazjum Radziłów: 31-08-2017     Twitter Youtube Facebook


Platforma e-learningowa

Najnowsze: Rozpoczęcie roku szkolnego 2017/18 Film z Radziłowa wśród filmów z 11 krajów świata Letnie Kino w Radziłowie

Humor tygodnia

29.05.2010
Powiększ

Rozmowa przed kasą PKP.
 -Poproszę bilet.
 -A dokąd ?
 -A co pani taka ciekawa ?
***
 Po co ci kaseta magnetofonowa? Przecież nie mamy
magnetofonu - pyta żona męża.
- A czy ja ciebie pytam, po co ty kupujesz biustonosze?

 

 

***
  Była wychowawczyni spotyka Jasia. Zaciekawiona, co z takiego rozrabiaki wyrosło, zaczepia go i pyta:
- Co porabiasz teraz w dorosłym życiu?
- Wie pani, wykładam chemię.
- Ooo…, a gdzie Jasiu tę chemię wykładasz - pyta zdziwiona
- W Biedronce…
***

Przed sklepem w lesie stoi w kolejce mnóstwo zwierząt: niedźwiedzie, lisy wilki, jeże itp.
Przez kolejkę przepycha się zając.
Rozpycha inne zwierzęta łokciami, wreszcie jest na początku kolejki!
W tym momencie łapie go niedźwiedź i mówi:
„Ty zając, gdzie się wpychasz?! Na koniec!”
I mach! rzuca go na koniec kolejki.
Zając znowu się przepycha, ale znowu łapie go niedźwiedź i odrzuca na koniec.
Zając powtarza swój wyczyn jeszcze kilka razy,
 ale za każdym razem niedźwiedź wyrzuca go na koniec.
Wreszcie obolały Zając otrzepuje się z kurzu i mówi do siebie:
„Nie to nie. Nie otwieram dzisiaj sklepu!"

 

 

HUMOR Z ZESZYTÓW SZKOLNYCH

  • Na wystawie kwiatów najbardziej podobała mi się pani, która nas oprowadzała.
  • Woda słona zawiera w sobie sól, a słodka cukier.
  • Na obiad jadłem kluski z makaronem.
  • Tadeusz ujrzał Zosię po raz pierwszy tylko w papilotach.
  • Soplica, po dokonaniu samobójstwa, opuszcza Litwę.
  • Na święta kupiliśmy półtora żywego karpia.
  • Dzisiaj rano na śniadanie zjadłem śniadanie.
  • Będąc mały las mnie przerażał.
  • Joanna chodziła w czarnej sukni po ojcu.
     



 

opublikowała Magdalena Drzazgowska

Wrzuć na Facebooka Wrzuć na Facebooka

Czytań: 1364

autor: Magdalena Drzazgowska

[ + Dodaj własny artykuł ] [ + Dodaj komentarz ]
Autor
Treść komentarza

Podaj wynik w postaci liczby 2+3=

Chcesz, ażeby komentarz pojawił się automatycznie - ZALOGUJ SIĘ

Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy możliwość opóźnienia publikacji komentarza lub usunięcia jego fragmentu lub całości.
 
Uwaga Ostrzeżenie:
Twoja przeglądarka nie pozwala na wykonywanie aktywnych skryptów Java. Nie wszystkie elementy będą funkcjonowały poprawnie.


Strona optymalizowana dla Mozilla Firefox 1280x1024x32
© 1999-2024 Gimnazjum w Radziłowie, 19-213 Radziłów, ul. Sportowa 1, tel. (86)273-60-14
wykorzystanie materiałów zamieszczonych na stronie bez zgody Webmastera zabronione.
Strona została wygenerowana w 0.24 s.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu mechanizmu cookie w Twojej przeglądarce.