Kiedy trabant wyciąga największą prędkość?? Podczas holowania Pani Masztalska mówi do koleżanki: - Wczoraj mój mąż był u lekarza i ten zalecił mu palić najwyżej pięć papierosów dziennie. - I co pali mniej niż wcześniej? - Ależ skąd on wcześniej w ogóle nie palił! Rozmawia dwóch biznesmenów z zagranicy: - Wie pan, w Polsce najlepiej jest inwestować po cichu - mówi jeden. - Dlaczego? - pyta drugi. - Ponieważ trzeba uważać na misie PANDA. - Jak to na misie PANDA, a co to jest? - No nie wie pan - PANDA to się załatwi. Do restauracji wchodzi trzech panów, dyrektorów firm piwowarskich. Pierwszy - Okocim. Drugi - Tyskie. Trzeci - Leżajsk. Siadają przy stoliku i pierwszy mówi: - Zimne Okocim proszę. Drugi: - Zimne Tyskie proszę. Trzeci: - Coca Colę proszę. Ci obaj tak na niego popatrzyli i jeden z nich spytał: - Czego wziąłeś Coca Colę? A on odpowiedział: - Jak wy nie bierzecie piwa, to ja też nie. Czukcza łowi ryby nad brzegiem Oceanu Lodowatego. Wynurza się amerykańska łódź podwodna, wyskakuje marynarz: - Rosjanie byli? - Nie… Odpłynęli. Po chwili wynurza się rosyjska łódź podwodna, wyskakuje marynarz: - Amerykanie byli? - Tak… - Gdzie popłynęli? - Na północny wschód. - Nie mądrzcie się, ręką pokażcie! Nadziany gościu przychodzi do salonu z samochodami i mówi: -Dzieńdoberek(panie Gierek)!! Chcę kupić luksusowy samochód, ale taki, żeby mało palił. -Służę uprzejmie. Podchodzą do pierwszego: -Ile pali to cudo? -12 litrów na 100 km! -UU… Podchodzą do drugiego: -Ile pali?? -9 litrów na 100 km! Podchodzą do trzeciego, a w nim gostek pucuje tapicerkę: -A ten, ile pali?? -Trzy paczki dziennie! Dlaczego w kościele w Wąchocku wierni nie klęczą? - Bo kradną żarówki. Po porcie późnym wieczorem przechadza się dwóch pijanych żeglarzy. W pewnej chwili jeden z nich patrzy w górę i mówi: - Czy widzisz, jaki ten księżyc jest czerwony? - Wcale nie jest czerwony! Wczoraj był czerwony, a dzisiaj jest zielony. - A właśnie, że nie! Faceci sprzeczają się ze sobą o kolor księżyca, podchodzą do stojącego niedaleko policjanta. - Panie władzo, czy księżyc jest czerwony, czy zielony? - Który? Ten z lewej, czy ten z prawej? Po jednej z wielu bitew Napoleon odwiedza rannych żołnierzy w szpitalu. Podchodzi do Francuza: - Co chciałbyś otrzymać w nagrodę za swoją dzielną służbę? - Marzę o pałacu na południu Francji, winnicy i własnej służbie… Podchodzi do Polaka: - A ty? - Marzę o wolnej i niepodległej Polsce! Podchodzi do Żyda: - A ty? - A ja zjadłbym śledzia na kolację. Napoleon pokiwał głową i wyszedł. Francuz i Polak zdziwieni pytają Żyda: - Zwariowałeś? Mogłeś prosić o wszystko, a ty tylko śledzia na kolację? - Wiecie, w odróżnieniu od was, ja tego śledzia może dostanę… Przychodzi pacjent do dentysty: - Ależ od pana czuć alkohol! - mówi oburzony stomatolog. - To dlatego, że przykładałem go sobie na bolący ząb! - A od dawna boli? - No, już jakieś cztery lata… opublikowała Magdalena Drzazgowska
Czytań: 1434 autor: Magda |