Film niemal od początku swojego bytu był postrzegany jako forma sztuki. Połączenie obrazu i dźwięku stwarzało i nadal stwarza wiele możliwości przekazu treści. W obecnym świecie film jest tą dziedziną sztuki, która towarzyszy dzieciom niemal od pierwszego roku życia. Jest im - wychowanym w kulturze obrazu - najbliższym sposobem opisywania rzeczywistości. Jednak uczniowie obracają się głównie w kręgu kultury masowej. Obcują przede wszystkim z kinem popularnym. W efekcie młodzież nie zna historii kina ani klasyki filmowej czy też ambitniejszych produkcji współczesnych. Powierzchownie analizuje oglądane obrazy ze względu na małą bądź żadną wiedzę o sztuce filmowej i języku filmu. W konsekwencji często nie potrafi właściwie odczytać motywów działań bohaterów, intencji twórcy czy kreacji fikcyjnej rzeczywistości. A przecież film, jak każde dzieło sztuki, ma pomóc w zrozumieniu świata, człowieka, a także własnych zachowań, wyborów, czy postaw. Od kwietnia trzecioklasiści z Gimnazjum w Radziłowie podczas zajęć artystycznych rozpoczęli pracę nad projektem, którego efektem miał być film o ich klasie. O czym opowiada film autorstwa uczniów z klasy IIIB? Czy twórcy potrafili sprowokować widza do głębszej refleksji? Na te pytania odpowiedzcie sami oglądając efekt dwumiesięcznej pracy. W filmie wykorzystano fragmenty utworów: K.A.S.A. „Maczo" (słowa i muzyka: Krzysztof Kasowski), Fryderyk Chopin nokturn nr 2 Es-dur, op.9 (Arthur Rubinstein), Tropic „Idziemy Na Miasto", Manchester „Ostatni raz z moja klasą", Jacek Wójcicki „Miejcie nadzieję" (słowa: Adam Asnyk, muzyka: Zbigniew Preisner).
Czytań: 2378 autor: Zbigniew Mroczkowski |