Godło

Gimnazjum w Radziłowie

Dziś jest: 27 września, piątek. Imieniny: Damiana, Amadeusza, Mirabelii, Urbana, Wincentego

Polecamy: Galerie zdjęć · Księga Gości · Gmina Radziłów ·Testy ruchu drogowego · Zdjęcia klas · Kronika · Biblioteka · Dodaj artykuł · Sport · Absolwenci gimnazjum · Dokumenty · Słownik gwary uczniowskiej · e-grajewo· Gmina Radziłów na starej fotografii · Filmy
Jesteś: Strona główna» Finał konkursu ekologicznego w Poznaniu

Zmiany w serwisie Gimnazjum Radziłów: 31-08-2017     Twitter Youtube Facebook


Platforma e-learningowa




Znajdź nas na facebooku Znajdź nas na Twitterze

Valid HTML 4.01 Transitional

Najnowsze: Rozpoczęcie roku szkolnego 2017/18 Film z Radziłowa wśród filmów z 11 krajów świata Letnie Kino w Radziłowie

Finał konkursu ekologicznego w Poznaniu

22.11.2000
Powiększ

22 listopada 2000 r. nasza drużyna tj. Bobry Radziłów w składzie: Anna Kuzebska, Anita Łoniewska, Dorota Mroczkowska,  Grzesiek Maciorowski, Tomek Koniecko, Agnieszka Rogowska i Mirek Cimoch pojechała do Poznania na Targi Poleko. Razem z nami był p. Mroczkowski - nasz opiekun. Wyruszyliśmy o północy, a podróż trwała około 8 godzin. Na miejsce dotarliśmy z małą pomocą mieszkańców Poznania o godz. 8 z minutami. Mając do dyspozycji 3 godziny, które pozostały do rozpoczęcia Wielkiego Finału konkursu Agenda 21, ruszyliśmy zwiedzać stoiska targów w pawilonie znajdującym się obok naszego. „Buszując" po hali targowej, oglądaliśmy najróżniejsze wystawy i stoiska, reklamujących się za pośrednictwem NFOŚ, parków narodowych  i innych towarów wytworzonych ekologicznymi metodami. Czas jednak mijał nieubłagalnie, więc chcąc nie chcąc, musieliśmy wracać do wyznaczonego nam miejsca - Pawilonu nr 10. Plany się jednak zmieniły, konkurs przesunięto na godzinę 11.45. Nie zastanawiając się długo, postanowiliśmy wrócić na halę targową. Po godzinie, już bez żadnych zmian rozpoczęła się (jak się później okazało) trwająca kilka godzin „męczarnia". A zaczęło się tak niewinnie… 
Pełni wigoru i wewnętrznej energii nagrodzonej podczas wcześniejszych przygotowań ruszyliśmy „do boju". Ekologicznie trio - zespół specjalnie zaproszony na tę okazję, wykonał piosenkę z repertuaru URSZULI, mianowicie tak nam wszystkim znany „Konik na biegunach".
My nie myśląc wiele, wskoczyliśmy na jedną ze strzałek, na których znajdował się sprzęt komputerowy i zaczęliśmy nasz „taneczny show". Niektórzy z obecnych tam osób zdziwili się, lecz po krótkim czasie również wskoczyli na środek, tym razem „na ziemi", także zaczęli tańczyć. Potem nie było już tak słodko.
Rozpoczęły się rozgrywki. Naszą drużynę reprezentowała Anka - jako kapitan zespołu i ja - jako gracz. Wystartowaliśmy jako pierwsza z czterech drużyn, jako pierwsi przystąpiliśmy do zadawania pytań przeciwnikom. 
Dziwnym trafem nasze wcześniej przygotowane na naszym koncie 12 pytań, z których mieliśmy wybrać jedno - zniknęły. Po prostu się rozpłynęły. No cóż, nie pozostało nam nic innego, jak tylko celny strzał w wyborze jednego z…. 450. I znów pudło. Okazało się, że pytań z dźwiękiem nie możemy zadawać, gdyż tym razem nie było odpowiedniego sprzętu, z którego mogliby korzystać. No cóż. Znów poszukiwania, przy ponaglających szeptach osoby prowadzącej „Szybko, szybko…". Tym razem sędziowie nie mieli zastrzeżeń. Niestety, zastrzeżenia możemy mieć sami do siebie, gdyż pytanie, które wybraliśmy nie sprawiło przeciwnikom większego trudu. Kilka pytań i znów nieporozumienie. Tym razem zaważyło to na naszym udziale w finale. Dziwnym, i jednocześnie kolejnym trafem, system komputerowy przestał dodawać dla nas punkty nawet za poprawnie udzieloną odpowiedź. Publicznie stwierdzono, że nie zatwierdziłyśmy odpowiedzi. To już był szczyt wszystkiego. Poszłyśmy do jury, aby temu zaprzeczyć. W trakcie rozmowy stwierdzili, że jest im przykro no i do widzenia. Dalej wyglądało jak podczas niektórych obrad sejmu: przerwy, spotkania, publiczne wyrażanie opinii na temat konkursu (nie były to jednak nasze opinie). Dano nam możliwość ponownego przystąpienia do gry.
W następnej rozgrywce wystąpili Anka i Grzesiek. Radzili sobie bardzo dobrze, jednakże wcześniejsze przeżycia i ogromne zdenerwowanie sprawiły, że nie przeszliśmy do drugiej części finału.
Ostatecznie zwycięzcami został zespół Sikorki z Czarnej Garbatki.
Jako szczególny dowód wyróżnienia, za największą liczbę ułożonych pytań, otrzymaliśmy nagrodę ufundowaną przez National Gegraphic. Udzieliwszy wywiadu dla TV, jako drużyna, która w Polsce zdobyła najwięcej punktów za układanie pytań, i poddawszy się sesji zdjęciowej, trochę strapieni, ruszyliśmy do wyjścia. Zapomnieliśmy jednak, że przecież nikt stamtąd nie wychodzi bez nagród. Gdy przystąpiliśmy do ich odbioru okazało się, że nam już nie starczyło. A to pech.
Przybiegła pani Zielonka - jedna z organizatorek konkursu i dowiedziawszy się o naszym „nieszczęściu" pobiegła po nagrody, bo przecież bez nich nikt nie wychodzi. Niestety, zginęła gdzieś po drodze.
Przyszła druga organizatorka, która pozbierawszy resztki leżące w szatni, uroczyście je nam wręczyła. Po krótkim pożegnaniu wyszliśmy z budynku i czekaliśmy na naszego kierowcę. Około godziny 18.30 wyruszyliśmy w drogę powrotną. Do domów zawitaliśmy o godzinie 1.25, już w czwartek. Lekcje tego dnia mogliśmy opuścić. Pojawiliśmy się w szkole dopiero, na dyskotece andrzejkowej.

Foto 2Foto 3Foto 4
Foto 5Foto 6Foto 7
Foto 8Foto 9Foto 10
Foto 11
Wrzuć na Facebooka Wrzuć na Facebooka

Czytań: 3639

autor: Uczestnicy

[ + Dodaj własny artykuł ] [ + Dodaj komentarz ]

stare dobre początki - Mirek C.

Napisał: mirek Dodano: 2012-10-09 21:10:43 Zgłoś nadużycie
Autor
Treść komentarza

Podaj wynik w postaci liczby 2+3=

Chcesz, ażeby komentarz pojawił się automatycznie - ZALOGUJ SIĘ

Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy możliwość opóźnienia publikacji komentarza lub usunięcia jego fragmentu lub całości.
 
Uwaga Ostrzeżenie:
Twoja przeglądarka nie pozwala na wykonywanie aktywnych skryptów Java. Nie wszystkie elementy będą funkcjonowały poprawnie.


Strona optymalizowana dla Mozilla Firefox 1280x1024x32
© 1999-2024 Gimnazjum w Radziłowie, 19-213 Radziłów, ul. Sportowa 1, tel. (86)273-60-14
wykorzystanie materiałów zamieszczonych na stronie bez zgody Webmastera zabronione.
Strona została wygenerowana w 0.31 s.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu mechanizmu cookie w Twojej przeglądarce.